Gdy przychodzi Ci pomysł do głowy ostatnia rzecz, której możesz oczekiwać od siebie to obiektywizmy. Jesteś zakochany w pomyśle, nikt na taki jeszcze nie wpadł i jest on już generalnie od pierwszej chwili cudowny, smaczny i uczyni Cię milionerem 😉 Tak musi być – bez tego początkowego zachwytu zapewne nie ruszyłbyś w długą wyboistą drogę. Niewiele osób idzie tam gdzie biją i czeka na Ciebie tylko pot i łzy ;). Spróbujemy korzystając z ciekawego podejścia pomóc Ci podjąć decyzję, co z tym fantem robić.

Zacznij od odpowiedzi na 3 pytania:

1. Czy chcesz to robić?
2. Czy jesteś w tym dobry?
3. Czy ktoś jest gotów Ci za to zapłacić?

Jeśli na wszystkie pytania odpowiedź brzmi TAK – gratuluję 🙂 Masz wielkie szczęście ale nim wyhodujesz w sobie narcyza poczytaj jeszcze o tym jak zweryfikować pod kątem wielkości rynku swój biznes:i odpowiedz sobie na pytania, na jaki rynku funkcjonujesz:

Jeśli chcesz coś robić i ludzie chcą Ci za to płacić, ale nie jesteś jeszcze w tym mistrzem świata to nim pomyślisz o wielkiej ekspansji musisz stać się dużo lepszy w tym obszarze by nie dać się wyprzedzić konkurencji. Ten wariant ćwiczyła niezliczona ilość biznesmenów w Polsce w latach 90-tych, kiedy brali się za daną dziedzinę z przypadku. Ci, którzy nie stali się najlepsi w swojej dziedzinie sprzedali lub zamknęli swoje biznesy. Gdyby Polsat po wejściu TVN nie zrobił jakościowego skoku w sposobie prowadzenia biznesu, to zostałby rozjechany przez nowego konkurenta.

Jeśli chcesz coś robić i robisz to dobrze, ale nikt Ci nie chce za to zapłacić to musisz znaleźć sposób by to monetyzować, czyli zarabiać na swoim talencie. Bez tego nie możesz bardziej angażować się w biznes – nie spłacone rachunki za prąd i brak wody nie sprzyja procesowi twórczemu. Dobry przykładem jest twórca Khan Academy. Był on bardzo dobry w przekazywaniu swojej wiedzy dzieciakom za pomocą filmików na youtubie, uwielbiał swoją robotę ale nie zarabiał ani grosza na tym (więcej o nim znajdziesz tutaj). Inny dobry przykład to Twitter – niesamowicie udany produkt, który nadal szuka swojej drogi wyjścia z olbrzymich strat. Przykładów złych macie dużo w showbiznesie. Jeśli Ci brakuje weny twórczej polecamy rzucić okiem na przegląd sposobów zarabiania na startupie.

Ostatni najbardziej bolesny przypadek to wtedy, gdy robisz coś dobrze, ludzie są gotowi za to płacić, ale ty po prostu nie masz do tego serca. Życie jest zbyt krótkie by spędzać je na nienawidzeniu swojego biznesu. Nie rekomendujemy porzucanie go – po prostu ogranicz swoją rolę w nim, ale upewnij się, że nadal generuje pieniądze lub sprzedaj biznes i rób rzeczy, które dają Ci więcej frajdy. Dobry przykład do Steve Jobs i Bill Gates – obaj porzucili swoje biznesy gdy już nie czuli się w nich dobrze.

Udanego analizowania samych siebie 🙂

Jeśli chcesz dostawać powiadomienia  o nowych  równie dobrych artykułach StartupAkademii zapisz się koniecznie na nasz newsletter 🙂

Z dalszych lektur warto również sięgnąć do:

Na deser poczytaj jeszcze o:

1. różnych modelach zarabiania
2. tym skąd brać pomysły na startup
3. najczęstszych błędach startupów
4. Najczęściej używane źródła dobrych pomysłów na biznes