Jak zarobić na chorobach?

luxmed

Przedstawimy model prywatnej lecznicy na przykładzie Luxmedu. Postaramy się wytłumaczyć jak to się dzieje, że tam gdzie państwowa służba traci pieniądze prywatnej instytucji udaje się zarobić potężne pieniądze.

„Produkt”. Luxmed zaczął o zdefiniowania i dostarczenia produktu. Państwowe lecznice generalnie mają za zadanie leczyć. Luxmed postawił sobie za cel dostarczenie nowej usługi: leczenia w nowoczesnych warunkach, szybko, i w oparciu o umówione wizyty. Liczy się nie tylko produkt podstawowy ale też jego opakowanie (w tym przypadku czysta schludna przestrzeń). Luxmed zauważył też, że czas ma swoją wartość dla pacjentów – nie chcą stać w kolejkach. Trzeba też pamiętać, że w przeciwieństwie do Państwa Luxmed nie chce leczyć wszystkich chorób. Jego placówki leczą najbardziej masowe dolegliwości i takie, które nie wymagają dużych inwestycji w aktywa.

„System sprzedaży”. Prywatnie lecznice żyją głównie z abonamentów i ubezpieczeń. NFZ dla większości stanowi niewielkie źródło przychodów. Luxmed to głównie abonamenty sprzedawane dużym firmom. Każdy abonament ma swoje ograniczenia (nie wszystkie usługi są w cenie), co dodatkowo generuje nowe źródła przychodów. Strategia sprzedaży była nastawiana początkowo na budowanie bazy konsumentów. Teraz na zwiększanie średniego przychodu z pacjenta.

„Skala działalności”. Lecznica to biznes w którym rozmiar na znaczenie. Nie tylko pod kątem możliwości negocjacji z dużymi firmami, które mają pracowników w całej Polsce ale również pod kątem kosztów stałych (zarząd, wydatki marketingowe, system IT).  Skala ma bardzo duży wpływ na bieżące koszty. Luxmed działa w dużej mierze na bazie outsourcingu: wynajmuje przestrzeń, usługi sprzątania, prania itp. Oznacza to, że skala pozwala mu uzyskiwać lepsze ceny od dostawców. Skala też oznacza, że procentowo mniej lekarzy ma gdzie „uciec” a  co za tym idzie pensje lekarzy są pod kontrolą.

„System IT”. Luxmed jest jedną z nielicznych instytucji w kraju, która ma dane na temat stanu zdrowia swoich pacjentów, dostępne w każdej placówce. Pozwala to na robienie badań w jednym oddziale diagnozę (przez lekarza) w zupełnie inne placówki. Umożliwia to z kolei „przechodzenie” przez różnych lekarzy bez konieczności noszenia ze sobą historii choroby. Luxmedowi system IT umożliwia też zarządzanie wizytami, przypominanie pacjentom o zbliżającej się wizycie i robienie analiz „obłożenia” poszczególnych oddziałów i lekarzy.

„Wykorzystanie aktywów”. System IT pozwala bardzo elastycznie zarządzać aktywami w rozumieniu maszyn, budynków i przede wszystkim masy drogich lekarzy. Widoczność dostępności lekarzy pozwala pacjentom wypełniać czas lekarzy. Pamiętajmy również, że w przeciwieństwie do tradycyjnych klinik placówki Luxmed pracuje  nawet do 21:00 i nierzadko 6-7 dni w tygodniu co oznacza, że droga infrastruktura jest dużo lepiej wykorzystana.

„Akwizycja”. Każdy wie, że na koniec dnia na rynku zostanie 2-3 znaczących graczy. Reszta będzie w „ich sieciach” wspierając głównych operatorów. Można czekać i powoli rosnąć organicznie lub jak Luxmed agresywnie przejmować kolejne podmioty. Dość ciekawy jest też fakt, iż sieć własna Luxmedu uzupełniana jest przez partnerów stowarzyszonych. Występują oni w szczególności w mniejszych miejscowościach, gdzie placówka Luxmedu byłaby zbyt droga.

Żeby nie było zbyt różowo trzeba wspomnieć o  2 rzeczach, które nadal słabo działają. Pierwsza z nich to kwestia niedostosowania liczby dostępnych wizyt do liczby abonamentów co wydłuża znacząco czas oczekiwania na daną wizytę co może doprowadzić do utraty klientów. Druga to słabe wykorzystanie czasu lekarzy. Lekarze nadal piszą 2 palcami i dodatkowo rzadko mają asystenta nie-lekarza, który skraca czas trwania wizyty.

Resztę caseów w uporządkowanej tabeli znajdziesz tutaj: Lista caseów Startup Akademia