Lubisz adrenalinę? Jesteś zapalonym surferem, który szuka dużych fal? Jeśli TAK, to dziś będzie idealny dla Ciebie sposób znajdowanie swojego biznesu. Mowa o tworzeniu startupu w oparciu o trend (jest to jeden z 6 sposobów, o których mówiliśmy; wszystkie są w skrócie opisane tutaj)

Podpowiemy jak z trendu wycisnąć 5 soki i zrobić rentowny biznes. Robienie startupu w oparciu o trend jest oczywiście bardzo kuszący, bo w początkowej fazie jest głośno o tym – nawet Pani w warzywniaku o tym mówi i zawsze, bez względu na poprzednie złe doświadczenia, wydaje się, że tym razem każdy, kto wejdzie w ten trend zdobędzie góry złota. Los jest ironiczny i większości nie uda się wyjść poza fazę startupowania, ale w międzyczasie zapewne doznają olbrzymiego wzrostu co czasami nie przekłada się na zyski (przypomina to mylenie liczby przyjaciół na facebooku z liczbą osób, które pomogą Ci w trudnej sytuacji). Kilkanaście lat temu był to Internet, parę lat temu social media, od 2-3 lat mamy wzrost aplikacji mobilnym a z  rok temu zaczęły się drukarki 3D.

Co potrzebujesz by odnieść sukces przy trendzie?

„Identyfikacja trendu”. Po pierwsze musisz zgadnąć, że za chwilę pojawi się trend na daną technologię /produkt / rynek. Musisz to też uczynić dużo wcześniej niż cała reszta. Gdy o trendzie jest głośno zazwyczaj jest to etap gdzie produkty muszą już być bardziej zaawansowane, pojawiają się nisze. Jak „zgadnąć” / „przewidzieć” trend? Najprostsze są oczywiście trendy wynikające z demografii – tutaj przewidywalności jest prawie 100%. Kolejna dość dobra metoda to obserwowanie innych rynków. To, że na zachodzie były sieci pizzerii opartą o franczyzę stanowiło dobry prognostyk, że coś takiego będzie można zrobić w Polsce (wraz z bogaceniem się społeczeństwa). Identyfikacja tego trendu całkiem dobrze udało się paru rodzimym sieciom, w szczególności Da Grasso. Bardzo dobrą metodą jest analizowanie własnej grupy i mikrotrendów, które w niej powstają (patrz kosmetyki dla brodaczy np. http://www.beardbrand.com/).  Polecamy też obserwowanie paru portali, które są dość dobre w przewidywaniu niektórych trendów:

1. http://mashable.com/
2. http://www.entrepreneur.com/
3. http://techcrunch.com/
4. https://www.kickstarter.com/

„Produkt”. Drugi krok na Twoje wyboistej, lecz prowadzącej w stronę słońca drodze do sukcesu to stworzenie produktu. Identyfikacja trendu np. wzrost znaczenia social media lub znaczenia komórek nie wystarczy. Musisz jeszcze stworzyć produkt, który się wpisuje w dany trend. Pocieszające jest to, że zawsze jest duże polu do popisu przy produktach towarzyszących trendowi. Gdy powstawał Facebook i zapoczątkował trend na social media mogłeś próbować tworzyć konkurencję dla niego lub (co było lepszym posunięciem) pójść np. w narzędzie oparte o social media. Tak zrobiła Zynga (https://zynga.com/ – gry w oparciu o social media), Likelyazer (analiza fanpage – więcej o tym tutaj), Brand24 (monitoring marki w social media http://brand24.pl/), Canva (https://www.canva.com – grafiki do social media). Podobnie jest przy trendzie na urządzenia mobile – możesz jak Samsung rzucić wyzwanie Apple, lub jak Google (system Android), Mobileroadie (http://mobileroadie.com/ – platforma do robienia aplikacji) zrobić produkty towarzyszące.

„Przewaga trudna do skopiowania”. Jeśli ty wpadłeś na to by zrobić dany trend to zapewne jesteś jednym z wielu tysięcy osób, które jednocześnie wpadła na ten sam genialny pomysł, podobnie jak ty ma wrażenie, że wygrała los na loterii i już mentalnie zastanawia się, co zrobić z całą tą zarobioną kasą. Unikalność jest bardzo rzadka i często niestety łatwo kopiowalna, więc zapewne nawet, gdy zaczynasz w miarę wcześniej musisz mieć jakieś źródło trwałej przewagi, która przynajmniej przez jakiś czas będzie Cię utrzymywała na czele peletonu. W przypadku facebooka taką przewagą jest np. historia wszystkich Twoich powiązań, zdjęć, zapisów, którą nie jesteś. W przypadku Evernote jest to baza Twoich notatek, których nie przeniesiesz na inną platformę. Dla Kindla Amazona mamy wszystkie uwagi i oznaczenia, jakie nanosisz na dany tekst. Czasami w przypadku trendu przewagą może być fist mover advantage – jako pierwszy wyznaczasz standardy, podpisujesz wieloletnie kontraktu i zajmujesz najciekawsze miejsca.   Innym przykłady na tworzenie ciekawej przewagi to Zadane.pl, IKEA , Luxmed.

„Tempo”. Ostatni element to wysokie tempo. Robienie startupu przy trendzie przypomina trochę wyścig kolarski – jedzie masa ludzi, ale w końcu musisz się oderwać od peletonu i przyspieszyć. Dobrym przykładem na to jak duże tempo musi być są startupy w akcelatorze Y-Combinator. Tam za cel przyjmują sobie 5-7% wzrostu tygodniowo. Tempo jest w szczególności ważne przy produktach dla osób indywidualnych (B2C). Aby utrzymać tempo pamiętaj o optymalizacji kosztu pozyskania klienta. Metody zdobywania klientów na rynku B2B opisaliśmy tutaj.

Mistrzem wysokiego tempa jest oczywiście NomadList.

Reasumując znajdź w miarę szybko trend, wymyśl produkt nawiązujący do trendu i wymyśl przewagę, która pozwoli Ci być konkurencyjnym przy dużej konkurencji a następnie utrzymaj duże tempo wzrostu.

Polecamy sprawdzić jak można stworzyć biznes w oparciu o klonowanie:

1. Klonowanie 1:1 całego biznesu
2. Klonowanie idei
3. Słowniczek terminów startupowych
4. Skąd brać pomysły na startup
5. Top 10 źródeł pomsyłów na biznes