Jak zarobić na ciuchach?

zara

Czas rozłożyć na czynniki pierwsze sukces wielkich koncernów modowych takich jak LPP (właściciel Reserved, Cropp Town, House, Mohito, Home & You) i Inditex (Zara, Pull&Bear, Bershka, Stradivarius, Oysho i Zara Home, Massimo Dutti)

Obie mają podobne modele, więc będziemy o nich mówić razem.

„Zarządzanie kolekcją”. Po pierwsze LPP i Inditex wiedzą, w co ubierać ludzi. Mają dostęp do najlepszych projektantów, ale umieją bardzo dobrze odgadnąć, co będzie się sprzedawało a co nie. LPP miało wpadkę de facto tylko z jedną kolekcją zimową, która położyła ich wynik.  Pozostałe firmy w Polsce, które zaczynały w tym samym czasie, co LPP poległy właśnie na umiejętności budowanie sprzedawalnej kolekcji.  Inditex jest też liderem w skracaniu życia kolekcji i produkcji krótkoseryjnej (tzw. fast fashion). Obie firmy (Inditex w większym, LPP w mniejszym stopniu) wprowadziły większa ilość sezonów (nie ma już tylko kolekcji zimowej i kolekcji letniej). Co chwilę pojawiający się nowinki by zachęcić klienta do częstszego odwiedzania sklepów w poszukiwaniu nowinek. Celem pośrednim jest oduczenie klientów od czekania na wyprzedaże – krótkie serię szybciej się kończą.

„Mnogość marek”. Obie firmy natworzyły mnóstwo marek, które są skierowane do różnych segmentów. Celem jest zagospodarowanie całego rynku w oparciu o ich know-how oraz niepozostawianie wolnej przestrzeni konkurentom. Kupienie przez LPP marki House było przykładem tego typu podejścia – mimo posiadania marki adresującej podobny segment (Cropp Town) kupiła House by zdusić w zarodku konkurencję, która mogłaby zacząć wchodzić w nowe segmenty. Kolejny przykład to stworzenie marki ReKids czy Mohito kierowanych do innych segmentów niż sztandarowe marki LPP.

„Skala działalności”. W sprzedaży detalicznej ma to bardzo wymierne korzyści – kupujecie taniej od dostawców oraz wynajmujecie po super niskiej cenie przestrzeń handlową. Każde centrum handlowe jest w dużej mierze budowane pod Was. Mnogość marek pomaga w osiągnięciu pożądanej skali działalności. Inne biznesy dla których skala jest bardzo istotna to IKEA, Raynair, Biedronka , Luxmed

„Outsourcing produkcji”. Obie spółki nie produkują odzieży. Znają się na budowaniu kolekcji, marketingu i sprzedaży, ale nie starają się produkować i dobrze ;). Inditex ma trochę odmienną strategię. LPP robi prawie wszystko na dalekim wschodzie. Inditex mimo wszystko dość dużo produkcji lokuje w Europie i Północnej Afryce by być w stanie szybko reagować na wyniki sprzedażowe.

„Planowanie”. Planowanie w tego typu firmach jest kluczowe – oznacza to określenie ile jakich ubrań, z jakiej marki, kiedy ma trafić do danego sklepu. Przy międzynarodowym charakterze obu spółek, mnogości podmiotów i krajów staje się to być arcytrudne. Jeśli nie dojedzie produkt na czas starty z tytułu braku sprzedaży są ogromne.

„Zarządzanie sklepami”. Ostatni czynnik sukcesu to umiejętność wygenerowania jak największych zysków z metra kwadratowego sklepu. Dla nieprawnego oka to sterta ciuchów, ale sklepy LPP i Inditex są tak zaprojektowane by kusić klienta i zachęcać do dodatkowej sprzedaż. Parę trików to: robienie zestawów tak by klient łatwo wiedział co z czym się nosi, sterta dodatków blisko kas, stoły po środku sklepu z towarem do wertowania, odpowiednie ułożenie poszczególnych grup produktów, wystrój i muzyka dostosowane do grupy docelowej. Zarządzanie sklepem to też odpowiednie zarządzanie pracownikami sklepu (to jeden z większych pozycji kosztowych).

Polecamy poniższy filmik pokazujący model biznesowy Zary:

oraz opisanie w skrócie modelu fast fashion:

Inne ciekawe casy znajdziesz w naszej bazie casów.

Z tematów modowych polecamy

  1. Case ShoptiquesShowroomFashionote i Letter Bag
  2. Podsumowanie przydatnych rad dla firm modowych
  3. Parę rad jak to robić po godzinach

Jeśli chcesz dostawać powiadomienia  o nowych  równie dobrych artykułach StartupAkademii zapisz się koniecznie na nasz newsletter 🙂 i zgarnij pakiet 18 przydatnych narzędzi.